Food trucki przyjadą do Bełchatowa już po raz czwarty
Już po raz kolejny Bełchatów stanie się prawdziwym zagłębiem smaków z różnych stron świata, a to za sprawą kilkunastu food trucków, które w dniach 17-19 maja opanują plac przy scenie plenerowej MCK PGE Giganty Mocy. Bełchatowski Zlot Food Trucków to gratka nie tylko dla smakoszy, ale też amatorów dobrej zabawy.
Weekend 17-19 maja niewątpliwie upłynie pod znakiem kulinarnych podróży do najodleglejszych zakątków świata. W tych dniach na placu Narutowicza, w okolicy sceny plenerowej, stacjonować będzie 17 najlepszych w Polsce restauracji na kółkach, które serwować będą specjały kuchni międzykontynentalnej. Do Bełchatowa food trucki przyjadą już po raz czwarty. Chętnych do odkrywania oryginalnych smaków nigdy nie brakuje, tym bardziej cieszy, że każdy pojazd serwował będzie coś innego.
Bełchatowianie będą mogli więc skosztować potraw z azjatyckim, greckim, włoskim, chorwackim czy hiszpańskim rodowodem. Obok tradycyjnych amerykańskich burgerów wołowych, frytek i kurczaków w panierce dostępne będą na przykład tybetańskie pierożki gotowane na parze, churros, czyli hiszpańskie pączki smażone w głębokim oleju oraz meksykańskie burritos i quesadilla, których podstawą jest tortilla. Na tym nie koniec. Nie zabraknie pysznej, aromatycznej i pożywnej zupy typu cazuela, włoskich past podawanych z różnymi makaronami czy greckich sovulaków. Hitem mają być hot dogi premium, jakich – zgodnie z zapowiedzią organizatorów – w Bełchatowie nikt jeszcze nie widział, a także pyszna ryba dorada prosto z wód Chorwacji. Dla amatorów deserów przygotowano owoce zatopione w prawdziwej belgijskiej czekoladzie i bąbelkowe wafle z Hongkongu.
Bełchatowski festiwal smaków potrwa trzy dni. Wystartuje w piątek, 17 maja, o godz. 16. W sobotę food trucki czynne będą od 12 do 22, a w niedzielę – w godz. 12-20.
- Smak i zapach to jedno, a strona wizualna to drugie. Niektóre nasze pojazdy mogą wywołać zaskoczenie. Mowa tu choćby o Magic Lemonade, wozie przypominający chemiczne laboratorium z plątaniną rurek, przez które przepływa buzująca azotem lemoniada. Nikt też nie przejdzie obojętnie obok mobilnego baru B.B. Kings, z grillem i niepowtarzalnymi stekami - mówi przedstawiciel Gorilla Events, firmy odpowiedzialnej za foodtruckową bazę.
Miejskie święto smakoszów to propozycja dla całych rodzin. W okolicy restauracyjnych pojazdów zorganizowana zostanie specjalna strefa dla dzieci. Tu pod okiem animatorów najmłodsi będą mogli m.in. poskakać na dmuchawcach, zagrać w koszykówkę, zjechać z pochylni na oponie (snowtubing), poszaleć na cymbergajach czy sprawdzić się w przy stole z piłkarzykami. Organizatorzy zadbali też o inne formy rozrywki, w tym konkurs smakowe i zręcznościowe. Wygrani liczyć mogą na atrakcyjne nagrody.
Odwiedziny mistrzów mobilnej gastronomii to nie jedyna impreza zaplanowana na w ten majowy weekend. W niedzielę, 19 maja, prezydent miasta Mariola Czechowska zaprasza wszystkich mieszkańców także na Piknik z Marszałkiem. To już druga edycja tej imprezy. Po ubiegłorocznym sukcesie i Zlotu Food Trucków, i pikniku można przypuszczać, że i w tym roku wydarzenia te przyciągną wielu bełchatowian.
KZB
Na każdego, kto przyjdzie na pl. Narutowicza, czekać będzie prawdziwy festiwal smaków
