Wieczorem, 9 listopada, doszło do pożaru w Domu Dziecka w Bełchatowie. Dyżurny bełchatowskiej straży pożarnej otrzymał zgłoszenie o godz. 18.14. W budynku przebywało wówczas siedemnaścioro wychowanków wraz z opiekunami. Do czasu przyjazdu strażaków, opiekunowie przeprowadzili sprawną ewakuację, dzięki czemu nikt nie ucierpiał.
399005451_726175092877497_3760934051885981336_n
Na miejsce zdarzenia zadysponowano 6 zastępów straży pożarnej (3 z KP PSP Bełchatów i 3 zastępy OSP z Bełchatowa i Grocholic). Funkcjonariusze policji zabezpieczyli teren, a o kolejnych działaniach – na miejscu - decydował już sztab kryzysowy ze Starostą Bełchatowskim Dorotą Pędziwiatr na czele. Już na pierwszy rzut oka było widać, że w wyniku pożaru zniszczeniu uległ znaczny fragment obiektu, głównie w części mieszkalnej i nie nadaje się do użytkowania. Czynności wyjaśniające przyczyny powstania pożaru prowadzą policja, prokuratura i biegły z zakresu pożarnictwa.

Dzieci od razu zostały zabezpieczone i otoczone opieką w ZSP nr 1 , a następnie w Bursie Szkolnej. Otrzymały wsparcie, posiłek i specjalistyczną pomoc psychologiczną.

- Jest to miejsce najlepsze z możliwych, ponieważ dysponujemy tam zwiększoną kadrą przeszkoloną i przygotowaną do opieki nad dziećmi. W Bursie są odpowiednie wolne pokoje, które można zagospodarować i przystosować tak, by dzieci mogły tam zostać na dłuższy czas. W tym całym nieszczęściu, szczęściem jest to, że dzieciom nic się nie stało – podkreśliła Starosta Dorota Pędziwiatr.
Już następnego dnia odbyło się pilne posiedzenie Powiatowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Bełchatowie, które zwołała i poprowadziła przewodnicząca Zespołu Dorota Pędziwiatr.

Na spotkaniu podjęto decyzję o dokonaniu natychmiastowych zakupów mających na celu niezbędne doposażenie sześciu pokoi w Bursie Szkolnej, do której zostali przeniesieni wychowankowie domu dziecka.

Na zakup łóżek, materacy i mebli oraz odzieży dla podopiecznych, Zarząd Powiatu w Bełchatowie przeznaczył 50 tys. zł z tegorocznej rezerwy budżetowej. Wiadomo już, że m.in. do czasu zakończenia postepowania wyjaśniającego przyczynę pożaru i decyzji ubezpieczyciela, nie jest możliwe wykonanie remontu. Niewykluczone więc, że w Bursie podopieczni Domu Dziecka spędzą nawet kilka miesięcy.

Starosta ponadto podziękowała koordynatorowi Domu Dziecka oraz pracownikom Bursy Szkolnej w Bełchatowie za szybką reakcję i ewakuację na miejscu zdarzenia, Dyrektor ZSP nr 1 oraz pracownikom szkoły, którzy pomogli uspokoić dzieci w tej trudnej dla nich sytuacji oraz strażakom, którzy natychmiast zareagowali na zgłoszenie i sprawnie przeprowadzili całą akcję.

Zarządzeniem Starosty Bełchatowskiego Doroty Pędziwiatr powołana ponadto została komisja, która ma ocenić zdatność do użytkowania budynku Domu Dziecka, w składzie której znaleźli się m.in. pracownicy Wydziału Inwestycji i Zamówień Publicznych, Wydziału Skarbu, przedstawiciele projektanta oraz inspektorzy nadzoru inwestorskiego, robót ogólnobudowlanych, elektrycznych i sanitarnych.

16 listopada odbyły się także oględziny ze strony ubezpieczyciela, a dzień później z ramienia Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Bełchatowie.

Władze Powiatu z kolejnymi decyzjami muszą czekać, aż poszczególne organy wypracują wnioski.