Świadek uniemożliwił dalszą jazdę pijanemu kierowcy. Widząc osobówkę, która nie trzymała toru jazdy, zabrał kierowcy kluczyki ze stacyjki i wezwał policję. Okazało się, że 41-latek kierował renault mając blisko 3 promile alkoholu. Stracił już prawo jazdy i grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności oraz surowe konsekwencje finansowe.
Niebezpieczna sytuacja miała miejsce 5 września 2022 roku tuż przed godziną 17.00 na ulicy Sienkiewicza w Zelowie. Policjanci wezwani na miejsce zdarzenia ustalili, że przypadkowy świadek zwrócił uwagę na jadący slalomem samochód marki Renault Koleos. Kierowca tego auta miał problem z utrzymaniem prawidłowego toru jazdy. W tej sytuacji interweniujący mężczyzna podszedł do pojazdu, który zatrzymał się na parkingu. Kiedy poczuł od kierowcy woń alkoholu, wyłączył silnik samochodu i wyciągnął kluczyki ze stacyjki. W ten sposób uniemożliwił mu dalszą jazdę. O zaistniałej sytuacji świadek powiadomił policję. Mundurowi ustalili, że samochodem kierował 41-letni mieszkaniec Zelowa. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał w organizmie blisko 3 promile alkoholu. Mężczyzna stracił już swoje uprawnienia do kierowania pojazdami. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy oraz surowe konsekwencje finansowe.
To kolejny przypadek, kiedy mieszkańcy powiatu bełchatowskiego sprzeciwiają się takim nieodpowiedzialnym zachowaniom na drodze. Podejmują działania i powiadamiają służby. Nie zawsze trzeba osobiście ujmować osoby łamiące prawo. Ważne, by o swoich przypuszczeniach powiadomić policję i nie pozwolić, by pijani kierowcy poruszali się po drogach i zagrażali innym osobom. Mieszkańcowi powiatu bełchatowskiego serdecznie dziękujemy za reakcję na zagrożenie i godną naśladowania postawę. Przypominamy, że ujęcie obywatelskie wynika z treści art. 243 Kodeksu Postępowania Karnego, który mówi o tym, że „ Każdy ma prawo ująć osobę na gorącym uczynku przestępstwa lub w pościgu podjętym bezpośrednio po popełnieniu przestępstwa, jeżeli zachodzi obawa ukrycia się tej osoby lub nie można ustalić jej tożsamości. Osobę ujętą należy niezwłocznie oddać w ręce policji.”
nadkom. Iwona Kaszewska