W minioną sobotę odbył się Gambit Bełchatowski, który przyciągnął rekordową liczbę uczestników. To wydarzenie, które zintegrowało miłośników szachów w różnym wieku, pokazało, jak wielką popularnością cieszy się ta strategiczna gra w naszym regionie.
- Rekordowa frekwencja na Gambicie Bełchatowskim
- Szachy jako droga do rozwoju i współpracy
- Opinie uczestników i ich rodziców
Rekordowa frekwencja na Gambicie Bełchatowskim
W sobotę, 12 października, Bełchatów stał się areną pasjonujących zmagań szachowych. Turniej, zorganizowany przez Uczniowski Klub Sportowy „Jedynka” oraz Miejskie Centrum Sportu, przyciągnął blisko 150 uczestników z różnych zakątków kraju oraz zza granicy, w tym Niemiec i Ukrainy. To już czwarta edycja tego wydarzenia, która cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem. Wśród zawodników znaleźli się zarówno dzieci, młodzież, jak i dorośli, co podkreśla międzypokoleniowy charakter tej inicjatywy.
Szachy jako droga do rozwoju i współpracy
W trakcie turnieju zawodnicy rywalizowali w systemie szwajcarskim, a tempo gry wynosiło 10 minut plus 5 sekund na każdy ruch. Patryk Marjan, prezydent Bełchatowa, podkreślał, jak ważne są szachy dla rozwoju dzieci i młodzieży: „Szachy rozwijają, dają wiele możliwości. Bardzo się cieszę, że Gambit Bełchatowski cieszy się taką popularnością”. Warto dodać, że najmłodszy uczestnik miał zaledwie 6 lat, a najstarszy 70, co pokazuje, że gra w szachy może być pasją na całe życie.
Opinie uczestników i ich rodziców
Wielu uczestników podzieliło się swoimi doświadczeniami przed rozpoczęciem rozgrywek. Kacper Kacprzak, który trenuje szachy od ponad dekady, wyraził swoje zadowolenie z udziału w zawodach, mówiąc: „To super zabawa, warto spróbować”. Również młodszy Stefan, który gra od dwóch lat, podkreślił, jak szachy pomagają mu w myśleniu i rozwijaniu kreatywności. Jego tata, który również gra w szachy, dodał, że to gra, która pozwala budować pewność siebie u dzieci.
Pani Teresa, mama jednego z uczestników, zauważyła, jak szachy wpływają na rozwój jej dzieci: „Szachy wzbogaciły ich wyobraźnię, lepiej sobie radzą w matematyce”. Krzysztof Stępczyński, prezes Uczniowskiego Klubu Sportowego UKS „Jedynka”, zachęcał wszystkich, którzy chcą spróbować swoich sił w tej grze, mówiąc: „To gra dla tych, którzy lubią główkować”. Wydarzenie zakończyło się wręczeniem pamiątkowych dyplomów oraz nagród dla najlepszych zawodników, a na podium stanęli Kacper Kacprzak, jego brat Karol oraz Bruno Terkiewicz.
Na podst. Urząd Miasta