Piknik Militarno-Historyczny okazał się doskonałą okazją do nauki przez zabawęPiknik Militarno-Historyczny okazał się doskonałą okazją do nauki przez zabawę

 

Pokazy sprzętu i wojskowego uzbrojenia przyciągnęły bełchatowian do parku przy Muzeum Regionalnym na Piknik Militarno-Historyczny. Nie brakowało głośnych wystrzałów oraz gier i zabaw dla całych rodzin. Chętni mogli także spróbować swoich sił w strzelaniu. Piknik został zorganizowany z okazji zbliżającego się święta Wojska Polskiego.



Jak co roku w połowie sierpnia bełchatowskie Muzeum Regionalne organizuje piknik, który nie tylko przybliża trudną historię Polski z początku XX wieku, ale jest także świetną okazją do zabawy dla całych rodzin. W tym roku organizatorzy zdecydowali się na nieco inną formułę imprezy. Zamiast rekonstrukcji walk toczonych na terenach naszego regionu, postawiono na naukę przez zabawę. – Zależało nam, aby bełchatowianie dowiedzieli się, co działo się podczas I i II wojny światowej, ale także mogli lepiej poznać pojazdy wojskowe używane przez Wojsko Polskie po 1945 roku. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę – mówi dyrektor Muzeum Regionalnego Marek Tokarek.


Strzałów zresztą nie brakowało. Wszyscy, którzy przyszli na błonia za Dworkiem Olszewskich, mogli spróbować swoich sił w strzelaniu pod okiem instruktorów z Sekcji Strzelectwa Sportowego „Iglica”, była także okazja do nauki składania broni palnej. Organizatorzy zaprosili radomszczańskie Stowarzyszenie Sympatyków Pojazdów Militarnych „Rota”. Pojazdy, które przyjechały do Bełchatowa, cieszyły się dużym zainteresowaniem - głównie ze względu na ich autentyczność oraz dbałość członków stowarzyszenia o każdy szczegół przy ich rekonstrukcji. Bełchatowianie mogli zobaczyć m.in. GAZ69 M, UAZ 469B czy motocykl K750 z rkm-em Diegtiariowa na koszu. Chętni będą mogli także porozmawiać z pasjonatami techniki militarnej, którzy odpowiadali na każde pytanie.


W sumie wystawionych zostało kilkadziesiąt sztuk broni używanej przez Wojsko Polskie po 1945 roku - samochody, motocykle i pokaźnych rozmiarów ciężarówki. Na uczestników czekało także kilka smaczków, m.in. transporter rakietowy KRUG. Na tym nie koniec atrakcji. Organizatorzy przewidzieli także punkt gastronomiczny, stanowiska miały Nadleśnictwo Bełchatów, modelarnia oraz antykwariat, który pochwalił się perełkami w swojej militarnej kolekcji. Były także gry i zabawy dla najmłodszych, a z głośników puszczane były dobrze wszystkim znane piosenki żołnierskie. – Stawiamy na walor edukacyjny naszego pikniku. Chcemy pokazać, że historia to nie tylko nudne wkuwanie dat, ale żywi ludzie, ich dramaty i radości. Patriotyzm i miłość ojczyzny to okazywanie wdzięczności dla tych, którzy w imię naszej wolności i z bezgranicznym poświęceniem bronili polskiej ziemi. Możemy to pokazać podczas oficjalnych uroczystości patriotycznych oraz wspólnej, radosnej zabawy – dodaje dyrektor Tokarek.


Podczas pikniku została także otwarta wystawa poświęcona rocznicy powstania Stowarzyszenia Grupa Rekonstrukcji Historycznej 84. Pułku Strzelców Poleskich, którzy już od 10 lat przybliżają historię Bełchatowa i naszego regionu.


Piknik Historyczno-Militarny zorganizowany był z okazji obchodzonego 15 sierpnia Święto Wojska Polskiego oraz 99. rocznica Cudu nad Wisłą. Już dziś organizatorzy, czyli Muzeum Regionalne, zapowiadają, że za rok piknik będzie wyjątkowy, ze względu na setną rocznicę Bitwy Warszawskiej.


AP

 

Fotorelacja z Pikniku Historyczno-Militarnego

 

Na Pikniku Militarno-Historycznym można było obejrzeć z bliska sprzęt używany przez Wojsko Polskie po 1945 rokuNa Pikniku Militarno-Historycznym można było obejrzeć z bliska sprzęt używany przez Wojsko Polskie po 1945 roku