W 16. rocznicę śmierci gen. kuklińskiego przedstawiciele władz miasta złożyli kwiaty pod tablicą pamiątkową Przedstawiciele władz miasta złożyli kwiaty pod tablicą pamiątkową poświęconą gen. Kuklińskiemu


Przedstawiciele władz miasta, szkół i placówek kultury uczcili kolejną rocznicę śmierci generała brygady Ryszarda Kuklińskiego. Pod pamiątkową tablicą, która znajduje się przy kościele farnym, złożyli kwiaty i odmówili modlitwę za Ojczyznę. 

 

 
Dokładnie 16 lat temu zmarł generał brygady Ryszard Kukliński. 11 lutego, w rocznicę jego śmierci, prezydent miasta Mariola Czechowska wraz z wiceprezydentami Dariuszem Matyśkiewiczem i Łukaszem Politańskim, a także przewodniczącym Rady Miejskiej Piotrem Wysockim oraz wiceprzewodniczącym Grzegorzem Muskałą złożyli kwiaty pod tablicą poświęconą generałowi. Obecni byli również przedstawiciele szkół i placówek kultury. Zgromadzeni przy kościele pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny gen. bryg. R. Kuklińskiego odmówili modlitwę w intencji Ojczyzny. Zapłonął również symboliczny znicz pamięci.

 

- Spotykamy się dzisiaj, aby uczcić pamięć osoby, która niewątpliwie zasłużyła na cześć. Pamiętajmy, że gen. Kuklińskiemu przyszło żyć i działać w bardzo trudnych warunkach. Jak podkreśla wielu badaczy, historyków, zdecydowanie gorzej jest działać w konspiracji w czasach pokoju niż w konspiracji podczas wojny. Generał Kukliński to człowiek, w którym bezwzględnie tkwił duch polskości i troska o losy ojczyzny - powiedział wiceprezydent Łukasz Politański. 


Gen. bryg. Ryszard Kukliński urodził się 13 czerwca 1930 roku w Warszawie. Pochodził z rodziny robotniczej. Bardzo wcześnie stracił ojca, który zginął w obozie koncentracyjnym Sachsenhausen. W trakcie okupacji jako kilkuletni chłopiec już działał w konspiracji - kolportował ulotki organizacji „Miecz i Pług”. Po wojnie podjął pracę we wrocławskiej Miejskiej Straży Ochrony Obiektów, a w wieku dwudziestu lat ukończył szkołę oficerską.
Przez całe lata 70., działając pod pseudonimem Jack Strong, przekazywał on amerykańskiemu wywiadowi strategiczne plany Układu Warszawskiego, dotyczące między innymi sowieckiej inwazji na Europę. Również on poinformował o planowanym w Polsce stanie wojennym. Przekierowywaniem tajnych dokumentów Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) zajmował aż do 1981 roku. W końcu władze Polski Ludowej uznały Kuklińskiego za zdrajcę i wydały na niego wyrok śmierci.


Po ucieczce z kraju Kukliński schronił się w Stanach Zjednoczonych, gdzie pracował jako ekspert Departamentów Obrony i Stanu. W życiu – bez względu na sytuację, w której się znajdował - kierował się przekonaniem, że „miłość żąda ofiary i wierności, wierności dla jednego Boga i jednej, jedynej ojczyzny – Polski”.


Generał Ryszard Kukliński zmarł 11 lutego 2004 roku w Tampie na Florydzie. Urna z jego prochami została złożona w Alei Zasłużonych na cmentarzu Powązkowskim w Warszawie. O czynach Ryszarda Kuklińskiego i ich znaczeniu dla wolnej Polski pamiętają również bełchatowianie. Na tablicy, znajdującej się przy kościele przy ul. Kościuszki, widnieje bowiem napis: „Płk Ryszard Kukliński 1930-2004 – Wielkiemu Polakowi w hołdzie za podjęcie samotnej walki z komunistycznym imperium zła, w obronie demokratycznego świata”.

 

2 września 2016 roku prezydent Andrzej Duda, za działania na rzecz niepodległości Polski, mianował pośmiertnie Ryszarda Kuklińskiego ze stopnia pułkownika na stopień generała brygady.

 

KZB

 

Tablica poświęcona gen. Kuklińskiemu znajduje się przy kościele pw. NNMP przy ul. KościuszkiPod tablicą pamiątkową, która znajduje się przy kościele na ul. Kościuszki, zapłonął również znicz